Witam,
Chciałbym się Was zapytać jak podeszlibyście do tematu wykonania takiego węzła w ścianach jak ten przesłany w załączniku. Sytuacja wygląda tak, że górne ściany zewnętrze są warstwowe (mur nośny + wełna + pustka + cegła elewacyjna). Natomiast dochodząca dolna ściana jest wewnętrzna (mur nośny). W środku znajduje się słup żelbetowy, który ma być otynkowany. Chciałbym pokazać wszystkie warstwy łącznie z tynkiem. Ja w tym przypadku bardzo nakombinowałem poprzez zakrywanie elementów kreskowaniem ale nie o to do końca mi chodzi. Będę wdzięczny za wszystkie sugestie mówiące o tym jakbyście podeszli do takiego zagadnienia.
Pozdrawiam,
Dominik
Węzły w ścianach
Moderatorzy: pies, marcinm, Artur Owczarek, Slavco, slaw, Andrzejj
Węzły w ścianach
- Załączniki
-
- węzeł.PNG (18.01 KiB) Przejrzano 7608 razy
Re: Węzły w ścianach
Witaj,
Słupa nie tynkujesz tylko wstawiasz w otynkowane ściany. Po wstawieniu słupa w połączone ściany wszytko jest ok, bez kombinowania z kreskowaniem.
W załącznikach połączenie ze słupem w połączeniu i ze słupem obok.
Pozdrawiam
A
Słupa nie tynkujesz tylko wstawiasz w otynkowane ściany. Po wstawieniu słupa w połączone ściany wszytko jest ok, bez kombinowania z kreskowaniem.
W załącznikach połączenie ze słupem w połączeniu i ze słupem obok.
Pozdrawiam
A
Re: Węzły w ścianach
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Nie ukrywam, że tak również próbowałem wykonać ten węzeł. Niestety nie wiem dlaczego ale mi to nie wychodzi. Może coś źle robię. Poniżej zamieszczam screeny:
Re: Węzły w ścianach
Różnice w działaniu które na szybko zauważyłem:
- nie używam ścian "nośnych" - powodują np. znikanie słupów. Konstruktorzy pracujący w revicie to jacyś masochiści a idea tworzenia modelu przez konstruktora i architekta jednocześnie to ... idea
- używam słupów konstrukcyjnych - lepiej radzą sobie w "nienośnych" ścianach choć do szału mnie czasami doprowadza "klejenie" się końcówek belek więźby do kominów. Wciąż nie mam czasu by opracować "ogłupiony" słup konstrukcyjny.
- nie używam ścian "nośnych" - powodują np. znikanie słupów. Konstruktorzy pracujący w revicie to jacyś masochiści a idea tworzenia modelu przez konstruktora i architekta jednocześnie to ... idea
- używam słupów konstrukcyjnych - lepiej radzą sobie w "nienośnych" ścianach choć do szału mnie czasami doprowadza "klejenie" się końcówek belek więźby do kominów. Wciąż nie mam czasu by opracować "ogłupiony" słup konstrukcyjny.
Re: Węzły w ścianach
Udało się! Dzięki za podpowiedź. Mój błąd polegał na tym, że używałem do stworzenia "zwykłych" słupów a nie konstrukcyjnych. Jak zastosowałem te drugie i połączyłem je ze ścianą to już wszystko ładnie się dopasowuje i nawet "wycina" otwór na słupa w ścianie.
A tak przy okazji jak już został poruszony ten temat to chciałbym się Ciebie zapytać o opinię. Mamy teraz w biurze dość spory obiekt sakralny do zaprojektowania. Chciałbym zrobić projekt budowlany i wykonawczy w Revicie (jako architekt) i chciałbym go przekazać konstruktorom, którzy również będą pracować w Revicie. Zastanawiamy się nad schematem pracy w tym programie. Planuję zrobić model architektoniczny (ściany warstwowe, warstwy podłóg itd.) a następnie chcę aby konstruktorzy mogli z tego modelu "wziąć" dla siebie samą konstrukcję. W tym celu myślałem o rozbiciu np. ścian warstwowych i "ukryciu" tych warstw w rysunkach konstrukcyjnych. Tylko obawiam się, że później będą problemy jak przyjdzie zmiana projektowa, np. przesunięcie ściany. Widzę, że masz już doświadczenie w takiej pracy dlatego chciałbym się zapytać czy takie podejście ma sens? Czy mogą pojawić się jakieś problemy w przyszłości, o których jeszcze nie mam świadomości?
Z góry dzięki za odpowiedź.
A tak przy okazji jak już został poruszony ten temat to chciałbym się Ciebie zapytać o opinię. Mamy teraz w biurze dość spory obiekt sakralny do zaprojektowania. Chciałbym zrobić projekt budowlany i wykonawczy w Revicie (jako architekt) i chciałbym go przekazać konstruktorom, którzy również będą pracować w Revicie. Zastanawiamy się nad schematem pracy w tym programie. Planuję zrobić model architektoniczny (ściany warstwowe, warstwy podłóg itd.) a następnie chcę aby konstruktorzy mogli z tego modelu "wziąć" dla siebie samą konstrukcję. W tym celu myślałem o rozbiciu np. ścian warstwowych i "ukryciu" tych warstw w rysunkach konstrukcyjnych. Tylko obawiam się, że później będą problemy jak przyjdzie zmiana projektowa, np. przesunięcie ściany. Widzę, że masz już doświadczenie w takiej pracy dlatego chciałbym się zapytać czy takie podejście ma sens? Czy mogą pojawić się jakieś problemy w przyszłości, o których jeszcze nie mam świadomości?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Re: Węzły w ścianach
Cieszę się że się udało.
Odnośnie współpracy z konstruktorami - zapytaj konstruktorów
Moje doświadczenie revitowe buduję raczej na małych projektach. Rozwiązania które stosuję w revicie czasami nie są rewitowe - czas i efekt jest priorytetem.
Konstruktorzy z którymi współpracuję zachęcenie namowami ałtodeskowych naganiaczy weszli w revita i ... po kilku latach wyszli.
Rysowanie ścian warstwowych oddzielnymi ścianami to wg mnie zły pomysł, "zginiesz" w połączeniach - revit będzie rządził, nie Ty.
Oczywiście mogę się mylić, ale to temat (revitowa współpraca architekt-konstruktor) na osobny wątek - który chętnie będę śledził.
Odnośnie współpracy z konstruktorami - zapytaj konstruktorów
Moje doświadczenie revitowe buduję raczej na małych projektach. Rozwiązania które stosuję w revicie czasami nie są rewitowe - czas i efekt jest priorytetem.
Konstruktorzy z którymi współpracuję zachęcenie namowami ałtodeskowych naganiaczy weszli w revita i ... po kilku latach wyszli.
Rysowanie ścian warstwowych oddzielnymi ścianami to wg mnie zły pomysł, "zginiesz" w połączeniach - revit będzie rządził, nie Ty.
Oczywiście mogę się mylić, ale to temat (revitowa współpraca architekt-konstruktor) na osobny wątek - który chętnie będę śledził.
Re: Węzły w ścianach
Zapraszam obu Panów do kontaktu w sprawie współpracy. Wykonuję projekty konstrukcyjne w Revicie od ponad 5 lat, nawet gdy architekturę dostaję w dwg.