Jest nas REVITowcow niewielu (może 150, ale pewnie nie więcej niż 200)
Wydaje mi się, że jest to jedyna i niepowtarzalna okazja byśmy wspólnie, ustanowili sobie standard definiowania i oznaczania elementów bibliotecznych.
Chodzi o to, że każdy z nas tworzy jakieś elementy i można by to usystematyzować i udostepnić innym, żeby nie wyważac ciągle otwartych drzwi.
Mam pewne pomysły jak to robić, ale czy byliby chętni żeby przystąpić do takiego projektu?
standard polskich bibliotek
Moderatorzy: pies, marcinm, Artur Owczarek, Slavco, slaw, Andrzejj
standard polskich bibliotek
Pozdrawiam
Był Kudłaty
Był Kudłaty
Pies czy chodzi ci na np. o oznaczenia graficzne na rysunkach? Czy źle cię zrozumiałem. Jeśli o grafikę to myślę, że nie ma czego wymyślać tylko należy dostosować się do Polskiej Normy oznaczeń w rysunku budowlanym. Jesli jesteś (jesteście) zainteresowany to mogę podesłać w pdf-ie. No chyba, że coś opatrznie zrozumiałem... Jeśli tak to proszę o naprowadzenie.
Pozdrowienia
Pozdrowienia
Cześć
nie miałem na myśli zgodności z Polską Normą, bo to nas obowiązuje i tyle.
Chodziło mi o ustalenie zasad tworzenia "Families"
. Na przykład: modeluję serię okien poprzez zdefiniowanie iluś parametrówi i w kilku układach tworzących jakiś typoszereg.
W tym przypadku standard powiniem określać:
1. sposób budowania modelu - np: lico zewnętrzne ościeżnicy jest płaszczyzną odniesienia dla modelu okna, wysokość okna jest odmierzana od poziomu nadproża w dół, poziom rygla ustalamy w stosunku do poziomu odniesienia-podłogi,
2. nazwy parametrów, którymi definiujemy okno (wysokość, szerokość, odległość ościeżnicy od lica zewnętrznego ściany, poziom rygla, luz montażowy boczny i pionowy (formuła) ..)
3.sposób jednoznacznego nazywania elementów bibliotecznych.
-------------------------------------------------------------------------------------
Idea jest następująca: potrzebuję okno dwuskrzydłowe, z ruchomym słupkiem, podzielone szprosami na 2 pola poziomo i 3 pionowo, a ktoś takie okno udostępnia. Więc wkładam je do projektu i ono zachowuje się z godnie z oczekiwaniami: to znaczy stoi w stosunku do lica w określonej odległości, a jeżeli nie, to wiem który parametr to reguluje.
Myślę, że taką standaryzacją należałoby objąć w pierwszym rzędzie elementy pospolite: okna, drzwi, wrota garażowe, balustrady....
-------------------------------------------------------------------------------------
Teraz zamiast modelować pluszowego misia dla koleżanki, która projektuje sklep z zabawkami, tworzę jakiś typoszereg nietypowych okien...
nie miałem na myśli zgodności z Polską Normą, bo to nas obowiązuje i tyle.
Chodziło mi o ustalenie zasad tworzenia "Families"
. Na przykład: modeluję serię okien poprzez zdefiniowanie iluś parametrówi i w kilku układach tworzących jakiś typoszereg.W tym przypadku standard powiniem określać:
1. sposób budowania modelu - np: lico zewnętrzne ościeżnicy jest płaszczyzną odniesienia dla modelu okna, wysokość okna jest odmierzana od poziomu nadproża w dół, poziom rygla ustalamy w stosunku do poziomu odniesienia-podłogi,
2. nazwy parametrów, którymi definiujemy okno (wysokość, szerokość, odległość ościeżnicy od lica zewnętrznego ściany, poziom rygla, luz montażowy boczny i pionowy (formuła) ..)
3.sposób jednoznacznego nazywania elementów bibliotecznych.
-------------------------------------------------------------------------------------
Idea jest następująca: potrzebuję okno dwuskrzydłowe, z ruchomym słupkiem, podzielone szprosami na 2 pola poziomo i 3 pionowo, a ktoś takie okno udostępnia. Więc wkładam je do projektu i ono zachowuje się z godnie z oczekiwaniami: to znaczy stoi w stosunku do lica w określonej odległości, a jeżeli nie, to wiem który parametr to reguluje.
Myślę, że taką standaryzacją należałoby objąć w pierwszym rzędzie elementy pospolite: okna, drzwi, wrota garażowe, balustrady....
-------------------------------------------------------------------------------------
Teraz zamiast modelować pluszowego misia dla koleżanki, która projektuje sklep z zabawkami, tworzę jakiś typoszereg nietypowych okien...
Pozdrawiam
Był Kudłaty
Był Kudłaty
-
Gość
