Warstwy izolacji rysowane automatycznie - jak zrobić jeszcze lepiej

[Lukaszsw]

Hej,

Temat rysowania warstw izolacji przeciw wodnych i termicznych automatycznie był poruszany wcześniej, ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania. Zazwyczaj do każdego przekroju musiałem dorysować izolację z wełny (batting line) i przeciw wodną. Do tej drugiej stworzyłem nawet specjalny symbol - dołączam, bo jest lepszy niż inny który znalazłem na forum (repeating detail nie dopasowuje się do pośrednich długości).

Ostatnio doszedłem do wniosku, że to jednak duża strata czasu. Znalazłem hatche do autocada i wkleiłem do warstw. Ale są problemy:
- izolacja przeciw wodna - zrobiona przez hatch szachownicy, wyświetla się poprawnie w pionie i poziomie, ale przy skosach w dachu tylko połowa jest wyświetlana dobrze (reszta nie dopasowuje się do kierunku spadku). Oczywiście taką izolację trzeba zrobić w grubości betonu, więc zestawienie materiału nie będzie się zgadzało (choć ja akurat nie robię takich do projektów budowlanych)
- izolacja z wełny - tu trzeba zrobić oddzielną warstwę dla każdej grubości (20 cm, 15 cm itp). Nie byłoby to najgorsze, ale dochodzi jeszcze problem, że hatch dopasowuje się do zewnętrznej krawędzi całej przegrody a nie warstwy. Jeżeli okładzina ma 2cm na ścianie na wełnie to hatch będzie przesunięty o 2 cm.

Czy znacie jakieś lepsze metody na rysowanie wymienionych warstw?

[AndrzejZ]

Witam,
Automatycznie lepiej chyba sobie darować, paradoksalnie - szkoda czasu.
Najlepszy sposób jaki znalazłem to chyba najprostszy z możliwych choć nie ma nic wspólnego z BIMem.
Po prostu, na przekrojach grubą kolorową przerywaną linią szczegółu rysuję izolacje przeciwwodne i przeciwwilgociowe na przekrojach o 2 cm przesunięte w bardziej "czytelną" stronę od ich rzeczywistego położenia. W warstwach ścian i stropów oczywiście mam ich niewidoczne odpowiedniki (membrany) by w zestawieniach wszystko grało. Niezbyt to wyrafinowane rozwiązanie ale mi zabiera najmniej czasu z testowanych sposobów. W załączniku fragmencik przekroju.
Z powodu zestawień nie mogę stosować metody opisanej niedawno przez Psa (strasznie przekłamuje ilość objętości styropianu, oczywiście jeśli komuś to potrzebne, mi niestety tak) choć metoda ta częściowo automatyzuje problem.
Inne podejście do hydroizolacji można podejrzeć w temacie "izolacje" z 2007 roku.
Izolacje termiczne. Po prostu zapomniałem o battingu na rzecz Honey i zrobiło się po problemie. W myśl zasady: Jeśli nie możesz znaleźć odpowiedzi poszukaj innych pytań.

Narzędzie (Revit) jest, jakie jest. Ze strony autodesku wcześniej doczekamy się kolejnej denerwującej zmiany interfejsu niż rozwiązania nękających nas niedociągnięć. Przecież jak dadzą mam coś, co jest dobre, niewielu będzie chciało coś, co jest tylko lepsze. Więc zawsze niestety będziemy dostawali coś co jest "kulawe". Producenci oprogramowania (niestety wyciągnęli wnioski) z niechcianej przez Microsoft popularności XP i win7). Żyję w naiwnej nadziei że wyciągną również właściwe wnioski z porażki niechcianego przez użytkowników win8, trzymam kciuki i monitoruję poczynania konkurencji. W wielu kwestiach mamy i będziemy mieli do czynienia z marketingowym BIM-BOM zamiast prawdziwego BIM. Musimy sobie niestety jakoś z tym radzić. Pozdrawiam

[Lukaszsw]

Temat z 2007 roku widziałem. Właśnie tam jest wrzucony repeating detail, ale mój symbol jest lepszy (parametryczna wielkość, dobry do wszystkich skali, dobrze dopasowują się krótkie odcinki). To nadal jednak dużo rysowania. Twój sposób jest bardziej czytelny. Podobnie jest w detalach IcoPal. Problem jednak w tym, że dodajesz nowy przekrój i trzeba od nowa rysować izolacje. Automatyczna warstwa jednak trochę oszczędza.

Tak z ciekawości - zestawienia materiałów wymagają klienci z Polski? U mnie w biurze żaden klient tego nie wymaga przy budynkach do 5000 m2.

[Lukaszsw]

*tzn. zestawienia robią już kosztorysanci, te revitowe i tak nie wezmą wszystkiego pod uwagę.

[AndrzejZ]

Oprócz projektowania zajmujemy się budową domów - głównie poniżej 5000m2 . Kosztorysów nie zamawiamy wcale lub bardzo rzadko. Potrzebne nam jednak w miarę precyzyjne przedmiary materiałów by robionych wycen budowanych domów nie "przestrzelać" ani nie "dokładać", by móc sprawdzić oferty podwykonawców, by móc zamawiać materiały. Zawodowi kosztorysanci zwykle przestrzeliwują podawane w kosztorysach wartości i wyceniając budowę wg kosztorysów trudno być konkurencyjnym. Najżmudniejszą rzeczą w kosztorysowaniu są właśnie przedmiary materiałów. Dobrze i rzetelnie wykonany model w Revicie daje całkiem precyzyjne dane (oczywiście po uwzględnieniu miejsc w których kłamie np. wszystkie warstwy stropu zawsze nadpisują ściany, choć graficznie jest inaczej, czyli nigdy nie policzy objętości ściany ukrytej w warstwach wykończeniowych stropu i zawsze policzy wylewki i styropian w miejscu ścian). Projektując w Revicie, koszt przedmiaru materiałów to 3-5 godzin poświęcone na obróbkę danych. Po co zamawiać u kosztorysanta coś co mam na wyciągnięcie ręki.
Izolacje trzeba narysować w każdym przekroju - niestety, tak to wygląda, ale wolę trochę "analogowej" roboty niż utonąć w powodzi ustawień.
Zrób sobie test. Włącz stoper i "obleć" jakiś stary projekt liniami szczegółu wrysowując izolacje na przekrojach i rzutach (piwnica/fundamenty). Wiele miejsc jest podobnych więc CtrC i CtrV. Rysowania wcale nie jest tak dużo, zajmuje to nie więcej niż 20-30 min i z grubsza masz to co chcesz. Zestaw wynik z czasem który już poświęciłeś na dojście do miejsca w którym jesteś (revit sam Ci rysuje izolacje w ścianach i stropach, szacun za pomysł z szachownicą) oraz z niewiadomą ilością czasu na pokonanie ewidentnych braków w programie (np. izolacje po skosach i łukach).
Trzymam się zasady że program jest dla mnie, a nie ja dla programu. W ocenie metody czas ma główny priorytet.
Pozdrawiam