Wyświetlany jest wtedy komunikat np. "Niestabilność (rodzaju 2) w węźle 25 w kierunku RY".
To przykładowy komunikat. Może zmieniać się kierunek i rodzaj niestabilności. Najistotniejszą informacją jest tu kierunek niestabilności.
Tutaj kierunek RY należy odczytywać jako kierunek w układzie lokalnym pręta. Niestabilność w kierunku RY jest spowodowana zbyt dużą ilością zwolnień w węźle (węzłach) konstrukcji.
Skąd bierze się za dużo zwolnień? Zawsze jest to "wina" użytkownika
)) Błąd ten popełniamy najczęściej nieświadomie. Kiedy? Chociażby przy wstawianiu kratownicy z biblioteki konstrukcji typowych.Ponieważ posługujemy się swego rodzaju automatem, program przyjmuje zwolnienia na każdym pręcie w każdym węźle.
Jak wyeliminować te niestabilności? Wystarczy zapamiętać, że konstrukcja przestaje być niestabilna (kinematycznie zmienna) jeżeli zachowamy warunek: LZ=LP-1, gdzie LZ=max. liczba zwolnień, LP=liczba prętów dochodzących
W komunikacie o niestabilnościach pojawia się też pytanie "czy chcesz kontynuować?". Naturalnie chodzi o obliczenia. Skoro mamy wybór, to co zrobić - kontynuować obliczenia czy je przerwać? Oczywiście najlepiej obliczenia przerwać i usunąć niestabilności, ale... Jeżeli trudno nam zidentyfikować przyczynę niestabilności (a to się czasem zdarza), odpowiedź da nam analiza rezultatów, a konkretnie przemieszczeń. Jeżeli przemieszczenia są "czytelne" i przesuwy NIE wynoszą kilka kilometrów, a obroty NIE wynoszą milion stopni, to można by te niestabilności zaniedbać. Generalnie jednak namawiam do ich usuwania.
