Witam, chciałbym trochę rozwinąć jeszcze wątek zamodelowania ściany murowanej w modelu trójwymiarowym. Obejrzałem jeden w warsztatów online, gdzie był poruszony ten temat. Temat jak dla mnie jeszcze nie do końca wyjaśniony. Pan Arkadiusz zaproponował w tym wypadku tzw. protezę. Moje dwie uwagi, które mi się nasuwają to:
1) co z ciężarem samej ściany murowanej, musimy chyba go uwzględnić dodatkowym obciążeniem liniowym,
2) co z ugięciem stropu powyżej "protezy", jak uczynić by proteza odzwierciedlała pracę ściany murowanej w przypadku prawidłowej wartości ugięcia.
Zastanawiam się jeszcze na jednym faktem: co powoduje, że modelując ścianę murowaną jako panel i nadając mu zwolnienia liniowe góra, dół i tak nie odzwierciedla to lepiej ściany murowanej niż "proteza", jaka jest różnica w przekazywaniu obciążeń między ww. sposobami, bo chyba właśnie o przekazywanie obciążeń chodzi, skoro reakcja w podporze słupa się zmieniała.
Pytanie jeszcze jedno, jaki wpływ ma dobór przekroju prętów protezy na wyniki?
Czy rzeczywiście nie ma szybszego lub po prostu jeszcze jakiegoś innego sposobu zamodelowania takiej ściany.
Jeśli był już ten wątek, to przepraszam, ale nie znalazłem na forum, wtedy proszę o informację i przeniesienie mojego wątku.
Modelowanie ściany murowanej
Moderatorzy: Artur Owczarek, Slavco, Arkadiusz Mackiewicz
Re: Modelowanie ściany murowanej
Proszę o podesłanie tego samouczka, jestem bardzo zainteresowany tym tematem. W ramach referatu postanowiliśmy liczyć filarek międzyokienny w robocie. Każda pomoć będzie mile widziana.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Modelowanie ściany murowanej
Witam, chciałbym odświeżyć temat.
Mam do wszystkich pytanie dotyczące nowych materiałów i ich cech. Chodzi konkretnie o gazobeton, cegłę silikatową czy porotherm. Chciałbym zamodelować budynek tak by móc go obciążyć panelami z przypisanymi do nich odpowiednimi parametrami.
Wiem, że są różne podejścia do tego jak to robić. Jedni modelują panele inni obciążają np belki czy rygle bezpośrednio siłą ze ściany. Jednakże i jedna i druga metoda ma swoje plusy i minusy.
Jakie jest wasze podejście do tego? Czy w ogóle warto się bawić aż tak? Jeżeli tak to czy moglibyście się podzielić waszymi doświadczeniami jak do tego podchodzicie?
I jeszcze jedno. Skąd bierzecie wartości modułu Younga, współczynnika Poissona, Kirchhoffa? Jest jeszcze wytrzymałość charakterystyczna-obliczeniowa, współczynnik redukcji na ścinanie oraz graniczna na rozciąganie. Jak do tego podejść? Skąd bierzecie te dane? Czy trzeba je sobie ręcznie pozliczać czy jest możliwość uzyskania jakiś średnich wartości?
Mam do wszystkich pytanie dotyczące nowych materiałów i ich cech. Chodzi konkretnie o gazobeton, cegłę silikatową czy porotherm. Chciałbym zamodelować budynek tak by móc go obciążyć panelami z przypisanymi do nich odpowiednimi parametrami.
Wiem, że są różne podejścia do tego jak to robić. Jedni modelują panele inni obciążają np belki czy rygle bezpośrednio siłą ze ściany. Jednakże i jedna i druga metoda ma swoje plusy i minusy.
Jakie jest wasze podejście do tego? Czy w ogóle warto się bawić aż tak? Jeżeli tak to czy moglibyście się podzielić waszymi doświadczeniami jak do tego podchodzicie?
I jeszcze jedno. Skąd bierzecie wartości modułu Younga, współczynnika Poissona, Kirchhoffa? Jest jeszcze wytrzymałość charakterystyczna-obliczeniowa, współczynnik redukcji na ścinanie oraz graniczna na rozciąganie. Jak do tego podejść? Skąd bierzecie te dane? Czy trzeba je sobie ręcznie pozliczać czy jest możliwość uzyskania jakiś średnich wartości?
Re: Modelowanie ściany murowanej
Jeśli chodzi Ci uzyskanie obciążeń na fundament, to tak na prawdę wystarczy ciężar.
Jeśli chodzi o nadproża, to po kilku próbach podchodzenia do tego tematu, stwierdziłem że nie da się tego sensownie zrobić i zestawiam obciążenia ręcznie.
Jeśli chodzi o nadproża, to po kilku próbach podchodzenia do tego tematu, stwierdziłem że nie da się tego sensownie zrobić i zestawiam obciążenia ręcznie.